Spotkanie zapowiadało się na wyrównane choć po poprzednim meczu mogliśmy mieć prawo myśleć o dobrym wyniku. Już w 8 min. piłka po uderzeniu zawodnika gości wylądowała na poprzeczce. W 12 min. po asyście Sułkowskiego wynik spotkania otworzył Piątkowski 1:0. W 15 min. goście mieli okazję do szybkiego wyrównania, jednak napastnik przyjezdnych oddał strzał obok bramki. W 18 min. nasz zespół miał okazję po rzucie rożnym ale Grzegorz Kucharek niecelnie główkuje. W 40 min. składna akcja Słupic, po której doprowadzają do wyrównania 1:1. Tuż przed przerwą przyjezdni chcieli zaskoczyć naszego bramkarza strzałem z dystansu, jednak nieskutecznie. Tuż po przerwie kolejna próba z dystansu gości ale znów bez gola. W 60 min. ładna akcja naszego zespołu. Obrońca nie dopuścił jednak do strzału i wybił piłkę na rzut rożny. W 71 min. po raz drugi w tym spotkaniu wychodzimy na prowadzenie, kolejna asysta Sułkowskiego, tym razem pomógł zdobyć gola Rosolikowi 2:1. W 75 min. ponownie Rosolik znalazł się w świetnej okazji jednak bramkarz czubkiem buta wybił piłkę. Zaledwie minutę później trzecia bramka i trzecia asysta Sułkowskiego a na listę strzelców wpisał się Kaleta 3:1. Chwilę później kolejna akcja naszego zespołu zakończona strzałem Kalety obronionym przez bramkarza. W 79 min. wynik spotkania ustalił Cimerowski korzystając z podania od Piątkowskiego 4:1. W 90 min. bardzo aktywny w tym spotkaniu Sułkowski wychodził na dogodną pozycję i został sfaulowany. Za to przewinienie obrońca Delty otrzymał czerwoną kartkę. Z przebiegu meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo. Motorycznie zawodnicy wyglądali bardzo dobrze co zaowocowało w mnóstwo stworzonych sytuacji podbramkowych. Znaczną poprawę w grze można było zauważyć już w poprzednim spotkaniu. Mimo dobrej gry tylko zremisowaliśmy tamto spotkanie. Natomiast tej niedzieli wszystko poszło zgodnie z planem a zdobyte 3 punkty pozwolą nam nieco odetchnąć i spokojnie przepracować okres zimowy.